batalion
po tagach nie było
O. Rydzyk: Na TV i radio potrzebujemy miesięcznie 2 mln zł. I zaczyna narzekać na hojność słuchaczy
Ponad 2 mln zł miesięcznie - tyle potrzebuje o. Rydzyk na multipleks dla TV Trwam i nadawanie Radia Maryja. Redemptorysta narzeka na hojność słuchaczy i ostrzega przed oszustami.
Zgodnie z ustaleniami między TVP a nadawcą TV Trwam - Fundacją Lux Veritatis, której prezesem jest o. Tadeusz Rydzyk - Telewizja Polska do 15 lutego ma zwolnić miejsce na multipleksie, które przejmie kanał redemptorysty.
- Telewizja Trwam byłaby dostępna bezpłatnie prawie w całej naszej ojczyźnie - mówi ks. Rydzyk w komunikacie nadawanym przez Radio Maryja. I zapowiada, że jeśli jego kanał będzie mógł ruszyć w planowanym terminie, rozpocznie transmisją na żywo z mszy na Jasnej Górze, celebrowanej przez abp. Wacława Depo o północy z 14 na 15 lutego.
Ale nadawanie na multipleksie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Zakonnik wylicza, że koszt nadawania Radia Maryja: 130 nadajników, satelity, przesył do Ameryki - pochłania miesięcznie ponad 1 mln zł. A to niejedyne koszty rozgłośni.
- Jeżeli będziemy na multipleksie z telewizją, to też bycie tylko w eterze będzie kosztowało miesięcznie ponad milion złotych. Czyli bycie w eterze Radia Maryja i TV Trwam będzie ponad 2 mln miesięcznie kosztowało. To jest bardzo dużo dla grupy ludzi, ale czy dla milionów Polaków? Warto zastanowić się, czy jestem odpowiedzialny za istnienie tych mediów - mówi o. Rydzyk.
I narzeka na hojność słuchaczy.
- Jaki procent pomaga, to możemy zauważyć choćby na pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę w lipcu. Na kilkaset tysięcy uczestników w tej pielgrzymce - a więc ludzi bardzo gorliwych, wierzących - ofiarę na Radio Maryja, tzw. różę, w tym roku złożyło 22,6 tys. osób. Mniej więcej taka liczba utrzymuje się co roku - skarży się redemptorysta. - Patrząc, ilu składa ofiarę na radio, zauważamy, że nawet nie jest to co dziesiąty uczestnik. Jest to mniej więcej tak jak w naszych parafiach. My nie obrażamy się ani nie mamy do nikogo pretensji, mówimy tylko, jak to wygląda.
Mały odsetek odbiorców Radia Maryja i telewizji to jednak niejedyne zmartwienia księdza Tadeusza. Redemptorysta ostrzega, że w kościołach pojawiły się blankiety wpłaty na TV Trwam z fałszywymi numerami konta.
- Podane konto na tych blankietach nie jest nasze. Czyli ktoś dopuszcza się oszustwa i szkodzi TV Trwam - alarmuje o. Rydzyk i zachęca do sprawdzania numeru rachunku Radia Maryja i Fundacji Lux Veritatis na stronie internetowej stacji, w "Naszym Dzienniku" i miesięczniku "W Naszej Rodzinie".
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji złoży dziś zawiadomienie do prokuratury w sprawie listownej groźby, jaką otrzymali przewodniczący rady Jan Dworak i jeden z jej członków Krzysztof Luft. Autorzy listu grożą im śmiercią w przypadku nieprzyznania TV Trwam miejsca na multipleksie.
List został nadany w poniedziałek w jednym z warszawskich urzędów pocztowych. Dołączony do niego był sznurek i dwa czarne paski z napisem "śmierć wrogom ojczyzny" (napis tej treści pojawił się też we wtorek na gdyńskim biurze europosłanki Joanny Senyszyn).
"Polecenie mafii"
Autorzy listu napisali: "Jeśli wykonacie polecenie rządzącej antypolskiej i antykatolickiej masońsko-żydowskiej mafii Tusk-Komorowski i nie przyznacie licencji na multipleksie 1 częstotliwości dla Telewizji Trwam sąd WiN wyda wyrok śmierci na odpowiedzialnych za taką decyzję. Termin - marzec 2013 rok. Po tym terminie nasz pluton egzekucyjny dostanie polecenie wyeliminować zdrajców Boga i Ojczyzny. Samochody pancerne, hełmy ani kamizelki kuloodporne nie wystarczą, mamy środki do wyeliminowania zdrajców".
Pod listem znalazł się podpis: "Wolność i Niezawisłość" oraz zdjęcie krzyża tej antykomunistycznej organizacji, działającej w pierwszych latach po II wojnie światowej.
Jak powiedziała rzeczniczka KRRiT Katarzyna Twardowska, w piątek rada złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 224 par. 1 lub par. 2 Kodeksu karnego. Przepisy te stanowią, że kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega ten, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.
Konkurs trwa
Na oferty w ogłoszonym pod koniec ub.r. konkursie na cztery miejsca na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej KRRiT czeka do poniedziałku. Krajowa Rada zdecydowała, że miejsca na multipleksie otrzymają podmioty nadające programy: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Zgłosić mogą się zarówno nowi nadawcy, jak i ci, którzy już posiadają koncesje na nadawanie programu drogą satelitarną i chcą ubiegać się o jej rozszerzenie.
Nadawca Telewizji Trwam - fundacja Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka - ubiegał się o miejsce na MUX-1 w poprzednim konkursie, ale go nie otrzymał. KRRiT tłumaczyła to niepewną sytuacją finansową fundacji - w dniu złożenia wniosku o miejsce na multipleksie majątek Lux Veritatis wynosił ok. 90 mln zł, ale większość środków pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów. Fundacja odmówiła KRRiT wyjaśnień na temat warunków spłaty tego zobowiązania.
Skargę na decyzję KRRIT Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił w maju ub.r. Złożona do NSA skarga kasacyjna nie była jeszcze rozpatrywana.